Jakie strategie mogą pomóc mi poradzić sobie ze stresem i presją?
Psycholog Agata
22 lipca 2025
5 min czytania
Dlaczego stres często pojawia się „bez powodu”?
Stres bardzo często jest efektem tego, że próbując zaspokoić jakąś potrzebę, wybieramy strategię, która wcale nas do tego nie przybliża.
Na przykład: chcę zdać test na piątkę, ale nie lubię się uczyć, więc odkładam naukę na noc przed egzaminem. W efekcie czuję stres - to sygnał, że sposób, w jaki działam, nie sprzyja mojemu dobrostanowi.
Podobnie dzieje się, gdy odkładam rzeczy na później albo zmuszam się do chodzenia na zajęcia, których nie lubię.
Presja, ambicje i brak narzędzi
Jeśli do tego dołożymy presję, by jak najszybciej być jak najlepiej przygotowanym, wykształconym, zdobywać rekomendacje, praktyki, staże i mieć same szóstki – łatwo wpaść w błędne koło.
Bo choć od najmłodszych lat słyszymy, że mamy „się starać”, nikt tak naprawdę nie uczy nas, jak rozkładać pracę w czasie, jak planować cele i jak dbać o siebie w tym procesie.
W rezultacie gonimy za doskonałością, a nasze strategie – zamiast pomagać – prowadzą do zmęczenia i wypalenia.
Zatrzymaj się i zadaj sobie kilka pytań
W takich momentach warto się zatrzymać i zastanowić:
• Czy to, co robię, naprawdę mi służy?
• Czy cele, do których dążę, są naprawdę moje – czy może wynikają z oczekiwań innych?
• Czy strategia, którą stosuję, naprawdę przybliża mnie do zaspokojenia moich potrzeb?
A jeśli nie – dlaczego wciąż ją powtarzam?
Może wcale nie chodzi o brak motywacji, tylko o to, że coś we mnie wymaga wsparcia.
Jeśli regularnie odkładasz naukę lub działanie na ostatnią chwilę, to może być sygnał, że potrzebujesz pomocy – czasem prokrastynacja ma głębsze przyczyny, jak np. ADHD, lęk czy perfekcjonizm.
Dlatego warto dokonywać wglądu w siebie i – jeśli czujesz taką potrzebę – sięgnąć po wsparcie terapeutyczne.
Odpoczynek to nie luksus, tylko konieczność
Dobrym sposobem na zadbanie o siebie jest znajdowanie czasu na rzeczy, które nie są związane z nauką, sukcesami ani obowiązkami – ale po prostu sprawiają przyjemność i pozwalają się zregenerować.
Idź do kina, na kręgle, spotkaj się z przyjaciółką i zróbcie sobie „cleaning day” z popcornem i serialem.
Nie jesteś robotem, który musi działać bez przerwy.
Masz prawo do odpoczynku – i co ważne, nie jest on nagrodą za wysiłek, lecz częścią zdrowej codzienności.
Tak jak mycie zębów czy zmiana skarpetek, odpoczynek to obowiązek wobec samego siebie.
Dbając o regularne chwile wytchnienia, troszczysz się o swoje zdrowie, odzyskujesz energię i tworzysz przestrzeń na to, by działać skuteczniej wtedy, gdy naprawdę trzeba.








